piątek, 12 lipca 2013

Dynastie Manhattanu

Źródło: pwn.pl
Dziś nieco historii. "Dynastie Manhattanu" to książka wydana już kilkanaście lat temu, w roku 1996 przez Wydawnictwo Jasieńczyk. Jej autorem jest Tom Shachtman.

"Dynastie Manhattanu" to książka prawdziwie historyczna w kontekście ekonomicznym. Składa się ona z kilkunastu rozdziałów, na kartach których autor opisuje blisko 200 lat historii tytułowego Manhattanu, wracając też do jego zakupu za paciorki i muszelki. Jednak główna treść książki opiera się na wieku dziewiętnastym i dwudziestym, kiedy to Manhattan przeżywał prawdziwy boom w zakresie rozwoju nieruchomości. To właśnie one są tematem tej książki, a dokładniej rzecz biorąc inwestorzy je budujący i kupujący. Co ciekawe, autor opisuje głównie historię rodzin żydowskich na tym terenie, jednak nie bez kontekstu związanego z innymi religiami czy narodowościami.

Książka Toma Shachtman'a jest bardzo przyjemną lekturą. Czyta się ją bardzo szybko mając wrażenie, jakby świat stał przed nami otworem. Podczas jej czytania samodzielnie wizualizowałem sobie, że przecież wybudowanie olbrzymich kamienic czy biurowców nie jest trudne i przecież samodzielnie mógłbym stworzyć potęgę taką, jak chociażby Astorowie kiedyś. Jest to opowieść magiczna, niesamowicie motywująca (choć nie mająca takiego charakteru). "Dynastie Manhattanu" nie jest książką  wymagającą, jednak niesamowicie wciąga czytelnika do świata nieruchomości ostatnich dwóch wieków.

Jest to też opowieść o kontaktach towarzyskich, małżeństwach i konfliktach w firmach rodzinnych, być może dlatego czytelnik czuje się, jakby był w środku całego zamieszania. Jeśli będziecie mieć okazję znaleźć tą książkę w księgarni lub bibliotece - polecam. Nakład łączny to tylko 3000 egzemplarzy (2800+200) a pewnie spora część została uszkodzona lub po prostu zaginęła. Jeśli więc traficie na jeden z nich - śmiało kupujcie, bowiem cena raczej nie będzie wysoka. W mojej ocenie książka dostaje 8/10 punktów.


niedziela, 7 lipca 2013

Błękitny Ekspres - Plan dla liderów dynamicznego wzrostu firmy

Źródło: fabryka.pl
"Błękitny Ekspres - Plan dla liderów dynamicznego wzrostu firmy", jest książką na którą natrafiłem tak naprawdę przypadkiem. Skusiłem się na jej zakup, bowiem cena w internetowej księgarni była bardzo atrakcyjna. Nie znałem ani produktu, ani żadnego z autorów. Był to więc strzał w ciemno. Czy trafiony? Tak, jeśli wziąć pod uwagę stosunek ceny do jakości. Niekoniecznie, jeśli chodzi o samą jakość.

"Błękitny Ekspres - Plan dla liderów dynamicznego wzrostu firmy" jest książką napisaną przez dwóch autorów Barta Sayle oraz Surinder'a Kumar'a. Obaj mają tytuły doktorskie. Ten pierwszy zajmuje się głównie doradztwem i szkoleniami poprzez agencję Breakthrough Group, ten drugi współpracował od dłuższego czasu z korporacją Wrigley, dobrze wszystkim znaną jako producent gumy do żucia. W napisanej razem książce, wydanej w Polsce przez wydawnictwo Replika, opisują głównie program szkoleniowy wspomnianej wyżej agencji.

Książka ma charakter typowo motywacyjny. Nie jestem zwolennikiem takich pozycji, bowiem często jest to dużo treści zupełnie o niczym. Jednak "Błękitny Ekspres - Plan dla liderów dynamicznego wzrostu firmy" czyta się bardzo dobrze i to nie ze względu na charakter motywacyjny, ale ze względu na ciekawe przykłady z faktycznie istniejących korporacji, począwszy od Wrigley, poprzez PepsiCo, a na firmach raczej w Polsce nieznanych skończywszy.

"Błękitny Ekspres - Plan dla liderów dynamicznego wzrostu firmy" jest pozycją idealną na wakacje, jeśli nie chcemy się przemęczać i myśleć na temat skomplikowanych spraw. Jest to typowa książka poprawiająca miękkie umiejętności, raczej nie wymagająca od czytelnika większej wiedzy. Z tego też powodu może sprawdzić się wśród osób, które czytają chociażby Briana Tracy. Dla mnie książka nie zrobiła olbrzymiego wrażenia, choć doceniam podawane tam przykłady. Jeśli nic innego nie mamy pod ręką, a "Błękitny Ekspres - Plan dla liderów dynamicznego wzrostu firmy" znajdziemy w niskiej cenie, możemy śmiało kupować. Przyda się na nudny jesienny wieczór lub bezstresowy odpoczynek na działce. Książka dostaje u mnie 5/10 punktów.


środa, 3 lipca 2013

Bajeczki Ekonomiczne


Źródło: solarisnet.pl
Niedawno w moje ręce wpadła wydana już jakiś czas temu książka Macieja Rybińskiego. Wielu osobom, szczególnie w internecie, jest on już znany. Jednak pierwszy raz dotarłem właśnie do tej książeczki, bo trudno nazwać ją książką, która jest zarówno zabawna jak i pouczająca.

"Bajeczki ekonomiczne" to bardzo mała książeczka, mająca około 190 stron. Znajdziemy tam nie tylko ciekawe bajeczki, które zainteresują starszą młodzież jak i dorosłych, ale również kilka trafnych dowcipów i ciekawych rysunków. Jest to idealne narzędzie do spędzenia kilku ciekawych momentów chociażby na plaży czy podczas samotnego grillowania.

Książeczka została wydana w 2012 roku nakładem wydawnictwa Zysk i spółka. Zmarły trzy lata temu dziennikarz i komentator ekonomiczny błyskotliwie skłania do zastanowienia się, jak by tu przedstawić ekonomię dziecku. Sam zacząłem się zastanawiać, czy wyjaśniłbym dlaczego ceny w Czechach są inne od tych w Polsce, dlaczego Alibaba był z 40 rozbójnikami i czy można to porównać do polskiego Parlamentu czy też w końcu co można więcej wyciągnąć z legendy o Smoku Wawelskim.

I choć nie jest to lektura powalająca, to jednak warto dla odprężenia przeczytać ją od początku do końca. Książeczka dostaje u mnie mocne 5/10 punktów.